JAK PASTOR MIASTO URATOWAŁ
W 1704 roku opodal Gorzowa w mieście Międzychód, zatrzymał się król szwedzki Karol XII, wojska jego były już w odwrocie i brakło żywności dla żołnierzy, konfiskowano wówczas wszelkie dobre, które udało im się zająć. Za kwaterę objął zaś plebanię pastora Baldego. Na miasto nałożono wysoką kontrybucję i mieszczanie zaczęli się burzyć. Posyłano do króla delegacje z prośbą o ugodę, ale ten był nieprzejednany. Pamiętał doskonale, że miasto wystawiło przed laty pułk piechoty do walki przeciw Karolowi Gustawowi.
Ciemiężeni kupcy i rzemieślnicy postanowili przeciwdziałać swej ciężkiej doli. Na tajnym zebraniu uradzono, że króla szwedzkiego trzeba porwać i oddać w ręce wojsk koronnych. Młoda Kachna, której ukochany miał przewodzić bandą porywaczy, wyspowiadała się z planu pastorowi Baldemu. Uznał on, że plan jest dobry, czekać trzeba tylko momentu, gdy wojska szwedzkie po części opuszczą miasto. Ukochany zaś Kachny, dostanie za to odpust grzechów wieczysty i żyć będą mogli razem w szczęśliwości.
Na kilka dni przed planowanym porwaniem, mieszkańcy zobaczyli na okolicznych wzgórzach armaty zwrócone w stronę Międzychodu. Karol II dowiedział się o spisku i postanowił przeciwdziałać. Blady strach padł na mieszkańców. Pastor postanowił więc uratować miasto, poszedł do króla szwedzkiego i rozkazał ściągnąć armaty ze wzgórz, gdyż jest przez to poważnie chory na nerwicę i w razie ataku obłoży go klątwą. Szwedzi jako ewangelicy, przejęli się i armaty odwrócono od miasta. Baldy chociaż skłamał o klątwie i bardzo się tym faktem przejął, uratował miasto od zniszczenia, a mieszkańców przed niechybną śmiercią i został bohaterem.
Ciemiężeni kupcy i rzemieślnicy postanowili przeciwdziałać swej ciężkiej doli. Na tajnym zebraniu uradzono, że króla szwedzkiego trzeba porwać i oddać w ręce wojsk koronnych. Młoda Kachna, której ukochany miał przewodzić bandą porywaczy, wyspowiadała się z planu pastorowi Baldemu. Uznał on, że plan jest dobry, czekać trzeba tylko momentu, gdy wojska szwedzkie po części opuszczą miasto. Ukochany zaś Kachny, dostanie za to odpust grzechów wieczysty i żyć będą mogli razem w szczęśliwości.
Na kilka dni przed planowanym porwaniem, mieszkańcy zobaczyli na okolicznych wzgórzach armaty zwrócone w stronę Międzychodu. Karol II dowiedział się o spisku i postanowił przeciwdziałać. Blady strach padł na mieszkańców. Pastor postanowił więc uratować miasto, poszedł do króla szwedzkiego i rozkazał ściągnąć armaty ze wzgórz, gdyż jest przez to poważnie chory na nerwicę i w razie ataku obłoży go klątwą. Szwedzi jako ewangelicy, przejęli się i armaty odwrócono od miasta. Baldy chociaż skłamał o klątwie i bardzo się tym faktem przejął, uratował miasto od zniszczenia, a mieszkańców przed niechybną śmiercią i został bohaterem.
Jednym z zabytków tego miasta jest kościół pod wezwaniem Męczeństwa św. Jana Chrzciciela z XVIw.
W tym czasie przez ponad 30 lat kościół użytkowali innowiercy.
W 1591 roku z cegły palonej zbudowano nowy, istniejący do dzisiaj kościół (obecnie część między chórem, a amboną), który spłonął w 1635 roku wraz z miastem
Wieża kościelna była dwukrotnie uszkadzana, po raz pierwszy w 1672 na skutek huraganu, drugi raz w 1706 od uderzenie pioruna.
Ciekawostką jest, że od roku 2001 na terenie gminy trwają prace nad wydobyciem ropy naftowej i gazu ziemnego. Pierwsze próbne odwierty, zakończyły się pomyślnie :)