PRZEZNACZENIE HANSA ULRYKA
oswojone wilki rzuciły się na przygotowaną pieczeń, gdy służba już niosła ją na stół pański. W niecały rok później sprawdziła się też druga przepowiednia pastora. Hansa Ulryka oskarżono o współudział w spisku Wallensteina i ścięto w 1635 r. na rynku w Rytzbonie, zgodnie z ówczesnym przywilejem szlachty, mieczem nie splamionym krwią i w pozycji siedzącej na fotelu. Miecz ten i fotel znajdowały się w cieplickim muzeum aż do 1950 roku. Na dziedzińcu Chojnickiego zamku do dziś odbywa się tradycyjne pieczenie barana, ale już bez udziału wilków w całym obrzędzie.
Pochodził ze znanego na Śląsku szlacheckiego rodu Schaffgotschów.
Mimo iż większość oficerów z armii Wallensteina poddała się cesarzowi, Schaffgotsch podniósł w Opawie bunt i wznosił antycesarskie okrzyki. Bunt został szybko stłumiony, a Hansa Ulryka Schaffgotscha zatrzymano i uwięziono w twierdzy kłodzkiej.
Skazano go na karę śmierci, a dobra Schaffgotschów zostały w dużej części skonfiskowane. Egzekucję wykonano 23 lipca 1635 w Ratyzbonie.
Ród Schaffgotschów zdołał w późniejszych latach odzyskać względy cesarskie i część swoich majątków (m.in. zamek Chojnik), jednak niektóre z nich przeszły już na stałe w ręce innych rodów.
Mimo iż większość oficerów z armii Wallensteina poddała się cesarzowi, Schaffgotsch podniósł w Opawie bunt i wznosił antycesarskie okrzyki. Bunt został szybko stłumiony, a Hansa Ulryka Schaffgotscha zatrzymano i uwięziono w twierdzy kłodzkiej.
Skazano go na karę śmierci, a dobra Schaffgotschów zostały w dużej części skonfiskowane. Egzekucję wykonano 23 lipca 1635 w Ratyzbonie.
Ród Schaffgotschów zdołał w późniejszych latach odzyskać względy cesarskie i część swoich majątków (m.in. zamek Chojnik), jednak niektóre z nich przeszły już na stałe w ręce innych rodów.