JAK W MŁYNIE URODĘ WRACANO
Bałtyk
,
czary
,
małżeństwo
,
mąż
,
młynarz
,
morze
,
Świnoujście
,
wiatrak
,
zachodniopomorskie
,
żona
Mieszkało w Świnoujściu niezwykle dobrane małżeństwo. Oboje piękni i młodzi, świata poza drugim nie widzieli. Włosy obojga były czarne, oczy błękitne jak morze przy brzegu, a usta łososiowego koloru. Kochali się mocno i gdy mąż wypływał w rejs tęsknili za sobą niezmiernie. Żona czekała wiernie powrotu ukochanego, lecz gdy ten wracał, z każdą taką podróżą jego twarz stawała się coraz brzydszą. Czoło przeorały bruzdy, twarz smagana morską bryzą poorana zmarszczkami, a ze zmartwień i stresów na czuprynie zaczęły pojawiać się siwe włosy. Żona nadal kochała swego męża, lecz serce jej pękało na widok zniszczonej twarzy dawnego młodzieńca. Pewnego razu, gdy nie chciała, aby ten widział jej łzy poszła na spacer nad morze, gdzie spotkała starego młynarza. Opowiedziała mu o swym zmartwieniu, a ten kazał następnego dnia aby przyszła do jego wiatraku. Mężczyźni weszli do środka, a wierna żona czekała przed drzwiami, czekała dzień cały, nie wiedząc co dzieje się w środku. Skrzydła wiatraka obracały się jak oszalałe, a ze środka dochodziło skrzypienie i zgrzyt mechanizmów. O zachodzie słońca mąż wyszedł. Oczom ukazał się kobiecie przystojny młodzian, wyglądał jak w dniu ich ślubu. Szczęśliwi byli odtąd oboje, a ich radości nie było końca. Inni mieszkańcy widząc tą przemianę również zaczęli chodzić do wiatraka. Rozniosła się wieść o tych cudach po całej okolicy. Przyjeżdżający robili sobie okłady z miejscowego błota, spacerowali i zażywali odmładzające mikstury. Wyniki tych zabiegów były znakomite. Szczęście i wieczna młodość w tym mieście trwały, aż do śmierci młynarza, wtedy to okazało się, że nikomu nie przekazał on swej tajemnicy i nikt nie potrafił już odmładzać ludzi. Wiatrak z czasem pordzewiał, lecz po dziś dzień ludzie przyjeżdżają do Świnoujścia jak dawniej, by robić okłady z błota i chodzić po słonecznej plaży.
Stawa Młyny to znak nawigacyjny u wejścia do portu w kształcie wiatraka. Został on zbudowany w ramach modernizacji systemu nawigacyjnego w latach 1837- 1874.
Na szczycie 10-cio metrowej budowli znajduje się pulsujące światło służące nawigacji. Jest to jedno z najpopularniejszych miejsc w Świnoujściu. Stanowi on też część oficjalnego logo miasta, swoisty symbol.