HEJNAŁ MARIACKI

Jak głosi legenda, na większej wieży kościoła Mariackiego hejnalicą zwanej, wartę pełnił trębacz. Rano trąbił by bramy miasta dla kupców i podróżnych otwarto, wieczorem, by na powrót je zamknąć. Trąbił, gdy widział pożar w mieście, lub wrogie wojska na horyzoncie. Funkcja to była nie lada, czujny być to musiał mężczyzna i wzrok jego byś musiał sokoli. Gdy w ziemiach krakowskich zaległa trwoga, że bezlitośni tatarzy na Sandomierz napadli. Coraz częściej trębacz głowę na wschód odwracał. 
Piękna była wiosna w marcu 1241 roku, gdy obchód robił wokół swej wieży, aż ujrzał na horyzoncie coś jakby ziemia się przesuwała. -To ze zmęczenia pomyślał. Napił się wody, lecz gdy podszedł do okna po raz drugi nie miał już wątpliwości, całe hordy Tatarów zbliżały się w stronę bram miasta. Błyskawicznym ruchem ręki przycisnął trąbkę do ust i zagrał hejnał mariacki. W porannej ciszy melodia szybko rozbudziła zaspanych mieszkańców. Hejnał nie zamilkł ani na chwilę. Ludzie wybiegli z domów i chwycili za broń. Bramy zamykano w pośpiechu, a kobiety i dzieci do kościołów pobiegły. 
Gdy walka się rozpoczęła, strzały świszczały nad uszami obrońców, konie rżały przerażone, a ludzie dzielnie odpierali atak tatarów. Lecz jeśli ktoś zatrzymał by się tego dnia na chwilkę, to w gwarze ogólnym usłyszałby cichą melodię trąbki. 
Atak został odparty, chociaż miasto prawie doszczętnie zniszczone. Gdy szacowano starty ktoś znalazł na wieży dzielnego trębacza. Gardło miał przeszyte strzałą, lecz trąbki z swych rąk nie wypuścił. Pamięć o jego bohaterstwie żyje do dziś i codziennie o godzinie 12 na cztery strony świata, rozlega się z mariackiej wieży hejnał. Taki sam, jaki przed kilkuset laty, przerwany przez wrogą strzałę. 

Legenda hejnał Mariacki


Najstarsze zapiski o hejnale pochodzą z 1392, natomiast sama legenda pochodzi dopiero z lat 30 XX w. 
W 1927 roku po raz pierwszy o godzinie 12 słuchacze Pierwszego Polskiego Radia w całym kraju mogli usłyszeć hejnał ze swych radioodbiorników. 
Od 1939 roku okupanci zabronili odgrywania tej melodii. Ponownie można było usłyszeć trąbkę z wieży mariackiej 24 grudnia 1941 roku i gra ona nieprzerwanie o godzinie 12 i 19 do dzisiaj.