KRÓL CHŁOPÓW

Był to już wieczór, gdy od strony Woli Zabierzowskiej w kierunku Niepołomic szedł człek jakiś w chodakach drewnianych, kapeluszu słomkowym i koszuli na plecach nie jeden raz już łatanej. Widząc przy drodze duży dom drewniany wstąpić postanowił o kromkę chleba i kubek wody poprosić, bo droga go jeszcze długa czekała. Gospodarz akurat do wieczerzy zasiadł, gdy wszedł przybysz -Chleba chcesz człeku, a samego czyli może i z pętem kiełbasy? - Kiełbasa to zbytek ogromny, ale jeśli częstujesz panie, to rad go przyjmę. Lecz gospodarz roześmiał się tylko, wziął pęto do ręki i zjadł całe na oczach wygłodniałego. Jeszcze za plecami odchodzącego śmiał się z niego i w głos mu urągał. Szedł tedy dalej, nasz ubogi podróżnik, noc ciemna już zapadła, więc w borze pod topolą się położył i usnął. O świcie obudził go mały chłopiec, który na  pobliskiej polanie świnie pasł. Do domu swego go zabrał, gdzie ojciec chociaż nie nazbyt rad z tej wizyty chleba mu nie odmówił, a nawet żuru kwaśnego nalał do garnuszka. Przyznał się w rozmowie, że za tydzień w tym oto domu święto wielkie być miało, bo chrzciny dziesiątego najmłodszego syna wyprawia. Podziękował na koniec żebrak za gościnę i do miasta ruszył czym prędzej. Minęło dni siedem, gdy o świcie do wsi kareta królewska zajechała, dworzan też nie mało przybyło i szlachty. Kucharz królewski pieczyste przyrządził i uczta rozpoczęła się jakiej w okolicy jeszcze nie widziano. Od tej pory w domu tym za litościwe serce jego mieszkańców bieda już nigdy nie zagościła, bo wędrowiec królem Kazimierzem się okazał, który od tego zdarzenia "królem chłopów" był nazywany.

 

Zamek w Niepołomicach został wybudowany na rozkaz króla Kazimierza Wielkiego. 

W 2004 roku w ogrodzie zamkowych odsłonięto pomnik odlany z brązu króla, który za rękę trzyma małego chłopcu, napis na tablicy głosi: "Niepołomiczanie królowi, który nam kościół i zamek zbudował, a piękną legendą miłość do przodków naszych opromienił".

"Król chłopów" to również tytuł powieści historycznej Józefa Ignacego Kraszewskiego przedstawiającej życie i panowanie tego, który "zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną".