GRYF
Bałtyk
,
bogowie
,
gryf
,
lew
,
morze
,
orzeł
,
poganie
,
pogańscy
,
Sedina
,
Szczecin
,
zachodniopomorskie
Jak głosi jedna z legend szczecińskich gryf na te ziemie przybył wraz z boginią Sediną. Po kolejnej kłótni wśród bogów Olimpu Sedina zabrała swojego wiernego Gryfa oraz Hermesa i popłynęła z nimi w nieznane. Dotarli oni daleko na północ, gdzie morze nie było już takie słone, a roślinność krain mniej bujna. Wiedziona intuicją. Sedina skierowała łódź w stronę jednej z delt rzek. Wpłynęli w głąb nieznanego lądu. Wkrótce oczom bogini ukazał się przepiękny krajobraz. Wysokie, nagie wzgórze, u którego podnóża rozpościerał się gęsty las. Na brzegu pasły się sarny i jelenie, a dookoła rozbrzmiewał niebiański śpiew ptaków. Sedina urzeczona widokiem postanowiła posadzić na szczycie wzniesienia dąb. Obok ziarenka Hermes rzucił piórko symbolizujące lotny umysł i...
powodzenie w handlu, natomiast Gryf – lwi pazur, znak odwagi i śmiałości. Bogini dopełniła rytuału i podlała nasionko słoną wodą morską, mającą przywołać tęsknotę za przygodami, podróżami i miłość do morza. W tym właśnie miejscu Sedina zaczarowała swoje pragnienia i marzenia.
Podczas kolejnej wyprawy wzdłuż rzeki bogini ujrzała strapionych rybaków. Tereny, skąd pochodzili, były ubogie w jedzenie i zwodnicze. Niebezpieczeństwo czyhało na każdym kroku, czy to na lądzie, czy to na wodzie. Sedina, widząc ich niedolę, udzieliła im wskazówki, by zabrali rodziny i ruszyli na zachód. Drogę wskazywał im biały orzeł trzymający w szponach rybę. Zaprowadził on strudzonych wędrowców do zaklętego miejsca, gdzie na wzgórzu rósł ogromny dąb, a na nim siedział król wszystkich orłów – Gryf.
Tak o to na ziemie przyszłego Szczecina przybyli pierwsi osadnicy, a ich wiernym stróżem stał się mityczny Gryf. Przez wieki tereny te chronione były przez magiczne siły, które wspomagały mieszkańców w ich poczynaniach, szczególnie związanych z morzem i handlem. Nic w tym dziwnego – w końcu bogini Sedina ukochała najmocniej żeglarzy i podróżników.
Długo Szczecin odczuwał życzliwość bogini, która uczyniła z niego miasto handlu, żeglugi i przemysłu. W hołdzie postawiono jej nawet pomnik przy dzisiejszym placu Tobruckim. Niestety nie przetrwał on do naszych czasów, a na dawnym cokole stoi kotwica.
powodzenie w handlu, natomiast Gryf – lwi pazur, znak odwagi i śmiałości. Bogini dopełniła rytuału i podlała nasionko słoną wodą morską, mającą przywołać tęsknotę za przygodami, podróżami i miłość do morza. W tym właśnie miejscu Sedina zaczarowała swoje pragnienia i marzenia.
Podczas kolejnej wyprawy wzdłuż rzeki bogini ujrzała strapionych rybaków. Tereny, skąd pochodzili, były ubogie w jedzenie i zwodnicze. Niebezpieczeństwo czyhało na każdym kroku, czy to na lądzie, czy to na wodzie. Sedina, widząc ich niedolę, udzieliła im wskazówki, by zabrali rodziny i ruszyli na zachód. Drogę wskazywał im biały orzeł trzymający w szponach rybę. Zaprowadził on strudzonych wędrowców do zaklętego miejsca, gdzie na wzgórzu rósł ogromny dąb, a na nim siedział król wszystkich orłów – Gryf.
Tak o to na ziemie przyszłego Szczecina przybyli pierwsi osadnicy, a ich wiernym stróżem stał się mityczny Gryf. Przez wieki tereny te chronione były przez magiczne siły, które wspomagały mieszkańców w ich poczynaniach, szczególnie związanych z morzem i handlem. Nic w tym dziwnego – w końcu bogini Sedina ukochała najmocniej żeglarzy i podróżników.
Długo Szczecin odczuwał życzliwość bogini, która uczyniła z niego miasto handlu, żeglugi i przemysłu. W hołdzie postawiono jej nawet pomnik przy dzisiejszym placu Tobruckim. Niestety nie przetrwał on do naszych czasów, a na dawnym cokole stoi kotwica.
Gryf był również symbolem przebiegłości i podstępu, a także zręczności i siły. Już w okresie wypraw krzyżowych umieszczano go na proporcach.
Na Pomorzu wizerunek gryfa pojawił się w XI wieku. Książęta z rodu Gryfitów uczynili jego wizerunek swym godłem.
Również w Rosji carska dynastia Romanowów używała gryfa jako swego herbu.
Na Pomorzu wizerunek gryfa pojawił się w XI wieku. Książęta z rodu Gryfitów uczynili jego wizerunek swym godłem.
Również w Rosji carska dynastia Romanowów używała gryfa jako swego herbu.