KONIK KONINA

Książę Leszek udał się pewnego dnia na polowanie w okoliczne lasy. Pochłonięty zajęciem zapędził się w pojedynkę za jeleniem, gubiąc tym samym swoich wojów. Błądził długo, aż zatrzymał się na polanie, by dać wytchnienia koniu, na którym jechał. Nie wiedział, że był obserwowany. Chwilę potem wokół księcia skupiła się grupa półdzikich smolarzy. Nie widywali oni często obcych w tym lesie i wrogo byli do nich nastawieni, nie wiele też dla nich znaczył majestat książęcy. Zaczęli obdzierać go z szat i kijami ciało książęce okładać. Wtem tętent koni posłyszeli, zlękli się bardzo, że to odsiecz nadciąga i lada chwila role się zamienią. Rozbiegli się więc w przestrodze po lesie, za siebie się nie oglądając. Okazało się, że
hałas uczyniło dzikie stado koni, które na polanę wbiegły. Przewodził im biały ogier, który podszedł do księcia i pogłaskać się pozwolił. A odjeżdżając stanął dęba. W ramach wdzięczności dla zwierząt, które życie mu uratowały książę postanowił w miejscu owej polany miasto założyć i nadać mu nazwę Konin. W Herbie jego zaś białego umieścić ogiera, który widnieje po dzień dzisiejszy.
Pierwsza wzmianka o Kininie pochodzi z 1293 roku.
Rzeka Warta, która płynie przez miasto rozdziela je na dwie części. Północna to Nowy Konin, natomiast część południowa nazywana jest Starym Koninem, którego historia sięga XIV wieku.
W mieście znajduje się jedyna w Polsce huta aluminium.

Copyright © 2014 Legendy Polskie , Blogger