DĄB BARTEK

Rośnie w dolinie rzeki Bobrzy najstarsze drzewo w kraju. Dąb Bartek- bo tak nazwano go już przed wiekami. Od stuleci gubi liście jesienią, a wiosną porasta w nowe, zielone. Wiedzieli o nim wszyscy w kraju, od kmieci, po królów. Oglądał dąb Bolesław Chrobry, gdy był jeszcze małym drzewkiem, Pod nim odpoczywał  Bolesław Krzywousty, a Władysław Jagiełło zbierał żołędzie.
Lecz najbardziej znana legenda dotyczy króla Sobieskiego. Gdy wybrał się on na wyprawę pod Wiedeń, jego ukochana żona Marysieńka wyruszyła mu naprzeciw na południe kraju. Przez pewien czas czekała na męża w jednym z dworów. Po kilku tygodniach Jan owacyjnie powracał pełen chwały do kraju. Dotarł wreszcie w Góry Świętokrzyskie, gdzie żona czekała. Postanowili obejrzeć też Bartka, skoro są już tak blisko. Kazał rozbić pod Bartkiem namiot, aby tam odpocząć po trudach dalekiej podróży.
Słuchając opowieści o starym drzewie, zamyślił się głęboko, ponoć miał też widzenie, a później kazał przynieść szablę turecką, rusznicę i gąsiorek przedniego miody. Dla upamiętnienia tego zdarzenia polecił wszystko schować w dziupli drzewa. Z czasem dziupla zarosła i być może do dziś jeszcze spoczywają w niej te przedmioty. A może z czasem ktoś je wyjął, a w dziupli jest tylko pusty gąsiorek.
       pomnik przyrody

Dąb Bartek jest największym i najstarszym znanym w Polsce drzewem.
Jest to dąb szypułkowy, objęty ochroną jako żywy pomnik przyrody. 
Wiek drzewa oceniany jest na 645-670 lat.  
Na jego pni od strony południowej zawieszone są dwie figury ukrzyżowanego Chrystusa. Na jednej z nich znajduje się data, rok 1853. Miały one być umieszczone ponoć na pamiątkę powieszenia na Bartku dwóch oficerów powstańczych z powstania styczniowego.
Inna wersja opowiada, że wiszą one tam od zwycięstwa Sobieskiego pod Wiedniem, a drugi został umieszczony na Bartku na pamiątkę wygaśnięcia epidemii cholery w 1853 roku.


Copyright © 2014 Legendy Polskie , Blogger