INTRYGI MIŁOSNE MESTWINA

Władał niegdyś ciechanowskim zamkiem wojewoda Wszebor, który córkę miał piękną Helenę. Miała ona poślubić syna Bolesława Śmiałego, księcia Mieczysława, serce swe jednak oddała Zbigniewowi, synowi Władysława Hermana. Uknuła więc z ukochanym intrygę jak zaręczyny zerwać z Mieczysławem. Postanowili ucieczkę, bo wiedzieli, że wojewoda nigdy na ten ożenek nie przystanie i ślub gdzieś w dalekiej krainie. Ucieczką miał się zająć sługa Zbigniewa imieniem Mestwin. Czekali dość długo na dogodny moment, a taki nastąpił dopiero, gdy wojewoda zamek opuścił ze względu na swe obowiązku. Pod osłoną nocy Helena i Mestwin uciekli do Płocka, gdzie czekać już miał na swą ukochaną Zbigniew. Lecz...
długa i ciężka podróż zbliżyła do siebie służącego i wojewodziankę. Mestwin zakochał się bez pamięci w Helenie, lecz mimo swej miłości odwiózł ją do Płocka tak jak przysięgał. Tam ślub nastąpił tajemny. Po ceremoni, aby jeszcze bardziej tajemnicy nikt nie odkrył zabito też księdza.
Lecz mimo ślubu Mestwin nie zrezygnował z Heleny i nadal zdobyć jej pragnął. Oczerniał w jej oczach Zbigniewa, przedstawiając go jako okrutnika bez serca. Chociaż sam księdza zabił, to na Zbigniewa winę zrzucił. Helena nie wierzyła w te opowieści idąc za głosem serca. Odrzucony Mestwin kolejną intrygę więc uknuł. List do księcia Mieczysława napisał w imieniu Heleny, jej skradzioną pieczęcią opatrzony, aby ten natychmiast w Płocku się stawił. Gdy zjawił się w mieście Helena wytłumaczyła mu dlaczego ich ślub nie dojdzie do skutku, lecz Mestwin pobiegł do Zbigniewa i powiedział mu, że żona go zdradza potajemnie z byłym narzeczonym. Zazdrosny i łatwowierny Zbigniew otruł oboje. Nad ciałem Heleny opamiętania dostąpił i żałował za grzechy, a w przypływie wściekłości Mestwina mieczem przebił. Piękną Helenę pochowano zaś w ciechanowskiej ziemi.

"Intryga wyższa jest od talentu, z niczego robi coś” - Balzac
Copyright © 2014 Legendy Polskie , Blogger